Płatki kukurydziane z miodem i orzechami
Bardzo lubię te płatki taki tańszy zamiennik GoldFalkes od NESTLE. i to o wiele tańszy.
Wszystko by było idelanie gdyby nie to że moje kochane orzeszki sa na samym spodzie. TAK..
Trzeba dobrze na początek wstrząsnąć paczką bo orzeszki poopadały na sam spód.
Jak dla mnie lepiej smakują bez żądnych dodatków. Lubię nasypać sobie do miski i wsuwać na sucho. Z mlekiem jakoś tak mi to wszytko się psuje.
Płatki fakt, mają dobrą konsystencję, na długo są chrupkie. Ale kiedy już zrobią się miękkie są nie do zjedzenia. Robi się wtedy przesłodzona,niesmaczna paćka. Mleko ma po nich okropnie słodki i nie dobry smak. Dobre są w nich tylko i wyłącznie te orzeszki.
Witam,
OdpowiedzUsuńDziękujemy za zgłoszenie do konkursu na BLOG TYGODNIA, jednak do spełnienia formalności brakuje jeszcze podlinkowanego banerka na stronie.
Pozdrawiamy
Jaaki pomysł na bloga!:) Jeszcze takiego nie widziałam ale bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńPostaram się częściej zaglądać :)
Pozdrawiam :)
Zmieniłam adres bloga, dlatego jeśli obserwowałas Relishingmeals.blogspot.com obserwujesz, jest już nieaktualny. Problemy techniczne były tego powodem. :( Zapraszam na nowy: relishmeals.blogspot.com . Będzie mi miło, jeśli akutualizujesz obserwację/linki boczne na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
whiness
Dzięki za dodanie do obserwowanych, widzę Twój blog jest bardzo ciekawy, będę tu chętnie wpadać, bo takiej wiedzy mi trzeba :-)
OdpowiedzUsuń