Uff jaki dziś upał. Więc ochota naszła mnie na deserek owocowy.
Popędziłam do sklepu i wzięłam owoce, galaretkę, orzechy i oczywiście nie mogłoby zabraknąć głównego składnika jakim jest bita śmietana.
Zepsuł nam się mikser. Kurczę trzepaczką mi się trzepać nie chciało więc już postanowiłam kupić.
Wiem że te w sprayu są gorsze ale już trudno. Natknęłam się na oto właśnie cudo....
CENA 5.60zł
składniki:woda, utwardzony olej roślinny (18%) cukier(7%)
białka mleka, stabilizatory e420ii E 463, E401, emulgatory E472e E322 sól aromat barwnik karoteny E160a,czynnik pianotwórczy: podtlenek azotu
JEJ SAMA CHEMIA
Na 100g produktu:
białko 0,5g
węglowodany 8,6g
w tym cukry 7,0g
tłuszcz 18,0g
w tym kwasy tłuszczowe nasycone 17,8g
błonnik 0,1g
sód 0,04g
1000kJ / 239kcal
Czyli że by wychodziło że cała duża butla ma około 600kalorii co nie jest takim ogromnym grzechem.
a Wiec do rzeczy
Z wyglądu odechciewa się jeść. Jest jakby taka niedorobiona. Zamiast ładnie wychodzić ona hmmm bym powiedziała że jest za bardzo <<<okropnie>>> wodnista. Dużo w niej wody nawet po dokładnym wstrząśnięciu. No ale trzeba było i spróbować. I powiem bardzo dobra. Nie jest to jakaś rewelacja jak prawdziwa taka domowa ale nie jest zła. Jęsli ktoś ma mało czasu lub jak ja jest leniem i woli kupić to ta jest w porządku. Całe opakowanie starczyło na 2 duże mega giganty desery. Pewnie na takie normalne 4 spokojnie by starczyło.
Czyli nie jest zła ale chyba jednak już wolę ubić swoją własną niż kupować takie coś....Ale co można było się spodziewać po takiej cenie I składzie...
OCENA 3/5
Faktycznie taka jakaś wodnista. :) Wolałabym sama zrobić...
OdpowiedzUsuń